Dalej, dalej że dziewczęta
Żwawo się zawińcie;
Pieczcie kaczki i kurczęta,
I na chleb rozczyńcie.
Bo dziś na noc tutaj zjadą
Przezacni panowie,
A żem była w duszy rada,
Niechaj każdy powie.
Wódz Naczelny, mówi ziomek
Będzie tu nocował,
Dzięki Bogu, że ten domek
Od ognia uchował!
Ale trzeba i obrazy
Ubrać w jakie kwiaty,
By panisko bez urazy
Mógł wstąpić do chaty.
Zbił Moskali powiadają
Zbił ich co się zowie.
Nasi jadą i śpiewają –
Niech im Bóg da zdrowie!
Dalej, dalejże dziewczęta,
Prędko się zawińcie,
Pieczcie kaczki i kurczęta
I na chleb rozczyńcie.[1]
1. |
Barański, Franciszek, W górę serca!: drugi zbiór pieśni narodowych i patriotycznych. Cz. 2, Słowa, Lwów, Warszawa, Księgarnia Polska, 1920, s. 34. |