Zgubiłaś się gdzieś, jak droga we mgle,
W pół słowa zostawiłaś mnie!
Przez cztery tygodnie wściekły jak pies,
Czekałem i łudziłem się.
Chodziłem jak pijany tam i tu,
Myślałem, że się zdarzy cud,
I na dzień dobry znowu powiesz mi,
Że przecież się nie stało nic!
Hej, moja mała
Odjechałaś w siną dal
Mnie został tylko żal!
Hej, moja mała
Gdybym wiedział, gdybym czuł
Nie byłbym jak twój anioł stróż!
Hej, moja mała
Odjechałaś w siną dal,
I został tylko żal!
Hej, moja mała
Jeśli chcesz, to wracaj tu,
Lecz na mnie więcej nie licz już!
Mówiłaś mi, że świat nie jest zły,
Że teraz tylko ja i ty!
Że dla mnie wszystkie noce i dni,
Że jeszcze tak... nikogo nikt!
A ja za tobą jak do ognia ćma
Na ślepo do samego dna!
I wokół palca owinęłaś mnie
A teraz pewnie śmiejesz się!
Hej, moja mała...
Teraz już, zostań przy kim zechcesz
Lecz proszę cię, nie, nie wracaj tutaj więcej!
Tak, tak, nie wracaj tu, bo jeśli cię zobaczę
Kto wie, ja boję się, że znowu głowę stracę!
Bo ja za tobą jak do ognia ćma...
Hej, moja mała...[1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=519&manufacturers_id=83 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=83 |
3. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/274434 |