Hit mix ’99 czyli co to jest za jazda...

Zgłoszenie do artykułu: Hit mix ’99 czyli co to jest za jazda...

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Posłuchajcie nas i was!

posłuchajcie nas i was nienarodzonych

dotąd cichych, dotąd zawsze bez obrony

chcemy bowiem przemówić nareszcie

bez zapału ku nam się nie spieszcie!

jakie prawo, co ty stary! Nie ma nic

takiego ale nie trać wiary – ja już w te bzdury chyba nie uwierzę

wciąż to samo, tłok w eterze – było tak i pewnie nadal będzie

i sam już nie wiem kto jest w błędzie

i tak jest dobrze, choć mówią tu o cudzie

ci wielcy ludzie – im się udało

wrzucić mnie w bagno – przygwoździć zdradą

zabrakło światła i czasu brakło

a wszystko to w co tak wierzyłem raz na zawsze się

rozpadło!

wobec siebie lubię być w porządku

robię to co czuję bez wyjątku

mam gdzieś mądrali z szanowanej prasy

mnie to wali – nie brakuje mi kasy

niech robią co chcą – jestem taki sam

ich wyniosły ton po prostu czniam

ale bez obawy jutro spojrzę w lustro!

a w lustrze pada deszcz

tętniący głucho wiersz

pleciona w świetle gwiazd poezja w nas

a w lustrze pada deszcz

tętniący głucho wiersz

pleciona w świetle gwiazd

poezja w nas

przed lustrem stać nie lubię bo to nudna zabawa

muszę jakoś wyglądać, poważna sprawa

i tak zrobię co mi każą i nie będzie mi wstyd

wszyscy o tym marzą, dostać się na szczyt

mówię wam – dzisiaj to się stanie

czeka mnie naprawdę wielkie szczytowanie

jestem tuż, tuż… na dobrej drodze

czuję, że już dochodzę!

co to jest za jazda stać na scenie jak ta gwiazda

i jak w solarium świateł sto na sobie czuć

dawać autografy i mieć zawsze kupę

kachy tak często mi się śni zostać VIP

tylu rzeczy nie potrafię wytłumaczyć

tylu słów nie kumam co znaczy

chciałbym powiedzieć co teraz czuję

musisz to wiedzieć, brakuje mi ciebie

zazdrość mnie zżera skądś to

znasz, słyszałaś nie raz

ich troje – nas dwoje – jestem w potrzebie

a wszystko to… bo ciebie!

a wszystko to… bo ciebie kocham!

i nie wiem jak bez ciebie mógłbym żyć

chodź! Pokażę ci czym moja miłość jest

dla ciebie zabiję się!

chodź! pokażę ci czym moja miłość jest dla ciebie zabiję się![1]

Bibliografia

1. 

http://ichtroje.pl/
Oficjalna strona internetowa zespołu Ich Troje [odczyt: 16.07.2014].