Kręć się, kręć się katarynko
Ludzkie prawa znasz
Już papagaj kiwa szyjką
Że do taktu grasz
Po ptaszętach pozostaną
Ślady dawnych gniazd
No a po nas, no a po nas
Najczarniejsza z gwiazd
Kręć się, kręć się katarynko
O zapłatę proś
Choć przejdziemy się po rynku
Jutro powiesz dość
Po kolejach pozostaną
Złe rozkłady jazd
No a po nas, no a po nas
Najczarniejsza z gwiazd
Kręć się, kręć się czarna skrzynko
Przepowiadaj los
Potoczymy się do szynku
Zaśpiewamy w głos
Po poganach pozostaną
Gruzy dawnych miast
No a po nas, no a po nas
Najczarniejsza z gwiazd
Dalej, póki starcza siły
I nie boli dźwięk
Już tam w lesie słychać piły
Czy to śpiew, czy jęk?
Anielice z aniołami
W czarnym śniegu śpią
Piły wódkę z malinami
W karczmie, tam za wsią
Mruga diabeł, znad szampana
Znudził mu się świat
A siekiery już od rana
Rąbią biały sad
Idź Jankielu do komory
I posłanie mość
Tyś zmęczony, pewnie chory
Jutro powiesz, dość
Kręć się, kręć się katarynko
Prawa życia znasz
Nie, nie jesteś zwykłą skrzynką
Skoro serce masz
Po twych śpiewkach pozostanie
Raz, dwa, raz, dwa raz
No a po nas, no a po nas
Najczarniejsza z gwiazd[1]
1. |
http://www.jerzysatanowski.com/piosenki.katarynka.html |