Moja głowa należy tylko do mnie
Moja ręka należy tylko do mnie
Moje nogi należą też do mnie
Rozkładam je, gdy zechcę
I łączę je, gdy zechcę
Moje włosy należą do mnie
Moje oczy należą też do mnie
Mój brzuch należy tylko do mnie
Mój człowiek należy do mnie, do mnie, tylko do mnie
Moje myśli należą tylko do mnie
Moje czyny należą też do mnie
Mój człowiek należy do mnie
Sama decyduję
Ocalę go lub zniszczę
Ka ba, ka ba
Ka ba, ka ba
Ka ba, ka ba
W obronie naszych praw głośno bronię swych racji
Jestem na równi z wami, nie dla dekoracji
Może to, co powiem, to zabrzmi banalnie
Ale wszyscy faceci to maniacy seksualni
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Ka ba, ka ba
Ka ba, ka ba
W obronie naszych praw głośno bronię swych racji
Jestem na równi z wami, nie dla dekoracji
Może to, co powiem, to zabrzmi banalnie
Ale wszyscy faceci to maniacy seksualni
Rozejrzyj się wokół, koniec wieku XX
Jak wszystko się zmienia u progu nowego
I choćby mnie bili, choćbym umrzeć miała
Nie wolno ulec dyktaturze klerykała
Wywijają rękami, tylko tego chcą jednego
Czego sami nie mają, żyją tylko dlatego
Siostry wszystkie razem, podajmy sobie ręce
Nie ma takiej siły, byśmy miały ulec w walce
Świat się rozwija i my się rozwijamy
Coraz lepsza technika, nauka, postęp mamy
Wiedzieć wszystko o wszystkim nie jest za wcześnie
Kiedy to wszystko robią prawie bezboleśnie
Bo moja głowa należy tylko do mnie
Moja ręka należy tylko do mnie
Moje nogi należą tylko do mnie
Rozkładam je, gdy zechcę
I łączę je, gdy zechcę
Bo jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną
Bo moja głowa należy tylko do mnie
Moja ręka należy tylko do mnie
Moje nogi należą też do mnie
Rozkładam je, gdy zechcę
I łączę je, gdy zechcę
Moje włosy należą do mnie
Moje oczy należą też do mnie
Mój brzuch należy do mnie, tylko do mnie
Mój człowiek należy tylko do mnie, tylko do mnie
Moje myśli należą tylko do mnie
Moje czyny należą tylko do mnie
Mój człowiek należy do mnie
Sama decyduję
Ocalę go lub zniszczę
Ja, ja jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną
Ja, ja, ja jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną
Ja, ja, jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Ka ba, ka ba
Jestem kobietą wyzwoloną
Nie matką, nie żoną, kobietą wyzwoloną[1]
1. |
http://www.kazik.pl/pl/dyskografia/utwor/175.html |