Serce masz otwarte
A jednego dania kartą jesteś tu
Bronisz się i wspinasz
Nie dowierzasz i przeklinasz
No bo cóż…
Potem kochasz, łagodniejesz
Lepiej śpisz
I znów się śmiejesz
Mały cud
A ty patrzysz i dostrzegasz
Kolor ziemi, kolor nieba
Bezmiar wód
Szczyty naszej góry
Zanurzone dziś są w chmurach
No to co
Oczu twoich błękit
Załagodzi wszystkie lęki
O to szło
Przecież wiesz skąd najbliżej do domu
I nieważne czy tak miało być
Kochaj mnie i nie tłumacz nikomu
Czy jest więcej czy mniej albo nic…
Każdy przecież ma
To wszystko co mu życie da
Na dziś i wprzód
Los po cichu włada twoją drogą
I nie pyta czy byś mógł
A ty kochasz, łagodniejesz
Jesteś przecież wojażerem
Ty już wiesz
Jeśli marzysz to dostrzegasz
Kolor ziemi, kolor nieba
Ludzka rzecz
Szczyty naszej góry
Zanurzone dziś są w chmurach
No to co
Oczu twoich błękit
Załagodzi wszystkie lęki
O to szło
Przecież wiesz skąd najbliżej do domu
I nieważne czy tak miało być
Kochaj mnie i nie tłumacz nikomu
Czy jest więcej czy mniej albo nic…[1]
1. |
https://www.budkasuflera.pl/kolor-ziemi/ |