baj ba da baj baj baj baj
baj ba da baj baj baj
baj ba da baj baj baj baj
baj ba da ba da ba da ba da baj
Zegary wybiły już północ
leżymy jak kłody i nic
odgłosy z podwórza coś brzęczy i wkurza
czy zawsze tak musi już być
Włożyłaś je wtedy ukradkiem
by dawny obudzić w nas żar
pamiętam jak nagle poczułem wiatr w żagle
ich kształtów poraził mnie czar
Koniakowskie stringi
w tę upalną noc
koniakowskie stringi
słodkich wrażeń moc
koniakowskie stringi
ciągle mi się śnią
w koniakowskich stringach
bardziej kocham ją
baj ba da baj baj baj baj
baj ba da baj baj baj
baj ba da baj baj baj baj
baj ba da ba da ba da ba da baj
Pamiętam tę chwilę gdy słodycz
z twych ust zapragnąłem znów pić
już byłem jak w niebie lecz ciągle od ciebie
cieniutka dzieliła mnie nić
Lecz co tam przeszkody tak drobne
gdy płomień ogarnął znów nas
niech żyje czerwona koronka z kordonka
Koniaków rozsławić już czas
Koniakowskie stringi…[1]
1. |
http://golec.pl |