W każdym skupisku ludzi
Gdzie wiele pada opinii i słów
Jest ktoś, kto słuchaniem się trudni
Pozornie niemrawy, jak stada krów
Stoi obok. przyjaźnie uśmiecha się
Poda ogień, rozmową zabawi cię
Jesteś, jak małe dziecko
Z obcymi rozmawiasz, co wokół są
Niczyją nie gardzisz ręką
On szybko ci poda prawicę swą
Stoi obok przyjaźnie uśmiecha się
Poda ogień rozmową zabawi cię
Bądź więc czujny, z przyjaźnią nie spiesz się
Ktoś zawsze czeka by zniszczyć plany twe
Jesteś, jak małe dziecko
Z obcymi rozmawiasz, co wokół są
Niczyją nie gardzisz ręką
On szybko ci poda prawicę swą
Stoi obok, przyjaźnie uśmiecha się
Poda ogień, rozmową zabawi cię
Bądź więc czujny, z przyjaźnią nie spiesz się
Ktoś zawsze czeka, by zniszczyć plany twe
Bądź więc czujny z przyjaźnią nie spiesz się
Ktoś zawsze czeka by zniszczyć plany twe[1].
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |