Wyniosłem Ciebie na szczyt.
Stworzyłem Ci motywy działania.
Odkryłem wizję lepszego jutra
abyś mógł świat zbawić.
Otworzyłem Twój nieskażony umysł.
Wpajałem Ci mądrość myślicieli.
Wskazałem drogę wbrew przeciwnościom,
nauczyłem postępować zgodnie z sumieniem.
Ochraniałem Cię przed głupotą.
Stworzyłem monolit Twego charakteru,
wrażliwość na krzywdę i piękno obecną
u tak niewielu.
A poszedłeś z kumplami na wódę i teraz
rzygasz w łazience. A miałeś być bogiem[2].
1. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/227818 |
2. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |