Raz, dwa, trzy, cztery!
Odpływa już ostatni statek stąd
nikt się potem nie zabierze, będzie lament i łamanie rąk
tak dzisiaj tu została zabita demokracja
jacyś ludzie wyrzucili ją do ubikacji
ta kraina to ruina, pies obdarte flaki żre
wiecznie zły menelich pragnie bić po twarzy mnie
bo nie jestem z tych stron, a to bardzo źle rokuje
jego wizji świata i ja zaraz to poczuję
to nie moje są słowa
a to legenda ludowa
a to nie moje są słowa
a to legenda ludowa
odlatuje już ostatni samolot z tych stron
każdy kto chce się zabrać ma zostawić swój dom
tak dzisiaj tu została zabita wolność słowa
duch jej ze strachu pod komodę się schował
mimo to za granicami nadal reklama sławna
przyjedź do nas – twój samochód jest już tutaj od dawna
radykalna bandyterka rada sytuacją prawną
to ich tylko dobra wola, że ciebie nie napadną
to nie moje są słowa
to legenda ludowa
a to nie moje są słowa
to legenda ludowa
odchodzi już ostatni mędrzec stąd
powietrze tu nieświeże i niezdrowy swąd
tak dzisiaj tu została zabita republika
w pałacu soldateska sra na złotych nocnikach
odchodzi już ostatni sprawiedliwy stąd
nikt o tym nie wie nic bo i wiedzieć to skąd
zarosną te place i domy bardzo łatwo
jest tak przyjęte, że ostatni gasi światło
to nie moje są słowa
to legenda ludowa
to nie moje są słowa
to legenda ludowa
to nie moje są słowa
to legenda ludowa
to nie moje są słowa
to legenda ludowa
a to nie moje są słowa
to jest legenda ludowa
a to nie moje są słowa
to legenda ludowa…[2]
1. |
|
2. |
http://knz.art.pl/ |