Choć miasto obolałe
w bałaganie ulic
lubię zgubić się
gdy pod osłoną
w tłumie tańczę, wiem
we mnie pulsuje krew
płaszczyzny ciała gnę
tu i teraz jestem
w hałas nocy biegnę
z tobą czy nie
tu i teraz tańczę
eksploruję parkiet
wdycham noc
to nic, że kiedyś stracę, że zaboli mnie
ja wiem - nie raz upadnę, w błoto wmieszam się
nic, że lepka szarość mocną wbija pięść
to nic, że mnie nie będzie, czuję że Ty wiesz
że kocham
choć myśli obijane
o wewnętrzne ściany
lubię życia smak
gdy pod osłoną z ubrań
w tłumie stoję, wiem
słyszę bicie serc
tańczyć mi się chce
tu i teraz jestem
z hukiem miasta biegnę
z tobą czy nie
tu i teraz śpiewam
choć nie wchodzę w schemat
smutny głos[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |