Zgłoszenie do artykułu: Machiavelli

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Dostojni panowie, to już miesiąc minął

Jak wróciłem z dworu księcia Valentino

Władca ten, zrodzony w zacnym Borghiów domu

Zgłębić sprawy świata nadzwyczaj mi pomógł

Często mi powiadał : „Messer Niccolo,

Nie warto dociekać gdzie dobro, gdzie zło

W polityce bowiem koncept ów prostaczy,

Że sprawa jest słuszna, niezbyt wiele znaczy”

Komu brak oręża, marna tego dola

Przekonał się ongi wasz Savonarolla

Gdy skwierczał na stosie w sposób dość niemiły

Co warte idee, kiedy braknie siły?

Mnie zaś szczęście sprzyja i nie grożą stosy

A lud jest mi wierny, bo mam wojska dosyć

Lud ku silniejszemu zazwyczaj się skłania

I od koszul częściej zmienia przekonania

Gdyś w opałach wdzięczność rzadkim jest uczuciem

Mało kto zapragnie kiwnąć palcem w bucie

Więcej więc pożytku przyniesiesz swym włościom

Rządząc ludźmi raczej strachem, niż miłością

Parę głów ścinając chęć buntu osłabisz

Lecz zrodzisz nienawiść,gdy zanadto grabisz

Ludzie bowiem łatwiej, odkąd świat jest światem

Znoszą ojca śmierć, niż ojcowizny stratę

Lecz gdybyście słuchać moralnych praw chcieli

Żegnajcie się z życiem, panie Machiavelli

Ileż tedy zyskać mogłaby Florencja

Gdyby polegała na naukach księcia...[1]

Bibliografia

1. 

http://www.gintrowski.art.pl/gintrowski/106%2Cteksty%2Cmachiavelli.html
Strona poświęcona życiu i pracy artystycznej Przemysława Gintrowskiego [odczyt: 08.03.2016].