Już światło dzienne mrok przesłania,
Z wolna zapada cicha noc.
Gdybyż jak dzień ten od świtania,
Mogła przeminąć ciepłem noc.
Do Twoich stóp ślę prośby moje,
A Ty je nieś przed Boga tron,
Madonno, niech Cię modłów zdroje,
I ich pobożny wita tron.
Ave Maryja, Ave Maryja.
Madonno niechaj ze mnie świeża,
W starości nawet ufność tchnie,
Strzeż mojej harfy i psałterza,
Tyś me zbawienie, światło me.
Do Twoich stóp...
Naraz blask życia mrok przesłania,
Wszystko otula śmierci noc,
Dusza na skrzydłach drży rozstania,
Pójść musi w niezbadaną noc.[1]
1. |
|
2. |
https://www.karl-may-gesellschaft.de/kmg/primlit/zeitschriften/hausschatz/23-1896-97/bilder/703.jpg |