W zmęczonych oczach nagle słońca blask
Kalendarz znów zapalił nam,
Tak, jakby życie cofnął czas
Na powrót do pierwszego dnia.
Lecz z tamtych marzeń nie zostało nic,
Roztrwonił je po drodze wiatr
I w przemijaniu szarych chwil
Dzieli nas tyle spraw.
Minęło znowu kilka lat,
Lecz w nas te same serca dwa biją
I w nas ta sama wiosna trwa, wiosna trwa!
Bo chociaż minęło znowu kilka lat,
Lecz w nas te same serca dwa biją
I w nas ta sama wiosna trwa, wiosna trwa, wciąż trwa!
Przystankiem dzisiaj ledwie jest nasz dom
Na drodze do jutrzejszych trosk
A jednak tu z najdalszych stron
Wracamy po codzienny los.
Przy wspólnym stole jednak czasu brak,
By z dziećmi dzielić śmiech i łzę,
By mógł zawitać pod nasz dach
Zapomniany dawno gdzieś nasz sen.
Minęło znowu kilka lat,
Lecz w nas te same serca dwa biją
I w nas ta sama wiosna trwa, wiosna trwa!
Bo chociaż minęło znowu kilka lat,
Lecz w nas te same serca dwa biją
I w nas ta sama wiosna trwa, wiosna trwa, wciąż trwa!
Spójrz – za nami to już –
– Pora wahań i burz,
Niepotrzebnych burz.
Spójrz – za nami to już –
– Rozumiemy się bez słów, bez słów...
Minęło znowu kilka lat,
Lecz w nas te same serca dwa biją
I w nas ta sama wiosna trwa, wiosna trwa!
Bo chociaż minęło znowu kilka lat,
Lecz w nas te same serca dwa biją
I w nas ta sama wiosna trwa, wiosna trwa, wciąż trwa![2]
1. |
http://kppg.waw.pl/Strona%202019/sngPltX.php?utwor=9179 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=226 |