Świetlista łuna w okno zagląda mi
dzień dobry mówię światu otwieram drzwi
idę w kraj witać maj
idę w kraj witać maj
Na skwerach winem pachnie i kwiatem bzu
ptaki wariują świtem budząc ze snu
burzy się w żyłach krew
burzy się w żyłach krew
Maj młody maj
gdy kasztany kwitną
kocham ten kraj
Maj młody maj
gdy kasztany kwitną
wierzę w ten kraj
wierzę w ten kraj
Zakładam ciemne bryle i zwalniam krok
nieprzyzwoite myśli zdradziłby wzrok
kusi maj młody maj
kusi maj młody maj
Na ławkach w parku parki całują się
ta cała burza zmysłów nakręca mnie
chce się żyć wino pić
chce się żyć wino pić
Maj młody maj
gdy kasztany kwitną
kocham ten kraj
Maj boski maj
gdy kasztany kwitną
wierzę w ten kraj
wierzę w ten kraj[1]
1. |
http://golec.pl |