Już od dawna spać nie mogę,
Chętnie bym wyruszył w drogę,
Ale cóż rodzinka śpi,
Choć od dawna mamy świt!
Wreszcie wstają po kolei,
Więc nie tracę wciąż nadziei,
Że ktoś wreszcie powie tak:
„Może by wyruszyć w świat?”
Na majówkę zapraszamy!
Na majówkę ruszaj z nami!
Na majówkę tata z mamą!
Na majówkę wcześnie rano!
Ojciec bierze chleb z musztardą,
Mama jajek kosz na twardo
A dzieciaki picia dzban
I podmiejskich lasów plan.
Lecz nim w drogę wreszcie ruszą,
Jeszcze się pokłócić muszą:
Czy zanosi się na deszcz?
Czy parasol brać czy nie?
Na majówkę zapraszamy!
Na majówkę ruszaj z nami!
Na majówkę tata z mamą!
Na majówkę wcześnie rano!
tata z mamą!
Chleb z musztardą!
jaja na twardo!
Bierz rodzinę!
Bierz wałówkę!
Ruszaj z nami na majówkę![1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=312 |
2. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/91886 |