Wspólne bycie serc nas dwoje nastroje
w bicie serc na cztery się zmienia
szukam cię, liczę sny, boję się
ukrytego we śnie
westchnienia
Nastroje nie moje, wilgotne, samotne
wejdziesz w nie wzrokiem, nie tłumacz się mrokiem
obawy liryczne, usta spierzchnięte magiczne
nie pytaj, wiesz przecież, że czekam...
Wspólne bycie serc nas dwoje nastroje
w bicie serc na cztery się zmienia
szukam cię, liczę sny, boję się
ukrytego we śnie
westchnienia
Pijaństwa zbyteczne, widzenie poprzeczne
pulsują żyły jak gdyby tańczyły
kłopoty, bezmiary, oczy zamglone wierszami
nie pytaj, wiesz przecież, że czekam...
Wspólne bycie serc nas dwoje nastroje
w bicie serc na cztery się zmienia
szukam cię, liczę sny, boję się
ukrytego we śnie
westchnienia[1].
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |