Siebie nie rozumiem, gdy mam przed sobą pustkę
w tobie rozpoznaję się, jesteś moim lustrem
czy jak opuszczę cię, będzie mnie tu trochę mniej
i czy jak zostanę sam, nie rozerwie mi się świat
Nie ma mnie, nie ma mnie
kiedy ciebie nie ma
ja bez ty, ty bez ja
jest nie do pomyślenia
Stoimy razem, bo boimy się innego
im bliżej siebie, tym bardziej przeciw niemu
tak mało trzeba, by przestało bić mu serce
Gdy tylko dzielisz świat na nas i na resztę
gdy mówisz, splatam się z tobą w mojej głowie
idziemy dalej, bo wspominamy się po sobie
wiem, że gdy zostawię cię, będzie mnie tu znacznie mniej
i że, gdy zostanę sam, to rozerwie mi się świat[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |