Do ust mnie nieś
I dław
zachłystuj się
Wyjąkaj ten głód
I jedz łapczywie
znów
Nim rozbełta Ci
spojrzenie – dziwny wstyd
Nim zostawisz mnie
jak pełen resztek stół
W łazience prowokujesz torsje
I Twoje bulimiczne serce
Zwraca na posadzkę
Chłodną- podniecenie
Całą czułość, uwielbienie
Bulimiczne serce
Zwraca na posadzkę
Całą moją miłość
Myjesz palce...[1]
1. |
http://nosowska.pl/ |