Tańcz, tańcz
Gdy muzyka tylko zagra
Tańcz, tańcz
Gdy rozbłysną wszystkie światła
Tańcz, tańcz
Kiedy z miejsca ruszył nagle w ten trans
Z tobą cały świat
W podmiejskiej małej sali wielki szpan
Najlepsza w mieście dziś kapela gra
Baluje tak że zbity tłum
Aż parkiet jęczy pod ulewą stóp
A wewnątrz szkoła tylko jedno miejsce jest
Dla tej która tańczy tak jakby diabeł siedział w niej
Tańcz, tańcz
Gdy muzyka tylko zagra
Tańcz, tańcz
Gdy rozbłysną wszystkie światła
Tańcz, tańcz
Kiedy z miejsca ruszy nagle w ten trans
Z tobą cały świat
W podmiejskiej dyskotece dawno już
Podbity aż pod sufit opadł kurz
Sobotni ruch w bufecie skończył się
Ostygła świateł pulsująca sieć
Choć dawno już umilkł w szatni głosów gwar
Pośród białych ścian
Ona ciągle tańczy tam
Tańcz, tańcz
Gdy muzyka tylko zagra
Tańcz, tańcz
Gdy rozbłysną wszystkie światła
Tańcz, tańcz
Kiedy z miejsca ruszy nagle w ten trans
Z tobą cały świat
Tańcz, tańcz
W podmiejskiej dyskotece szał
Tańcz, tańcz
W podmiejskiej dyskotece szał[3]
1. |
http://www.perfect.art.pl/ |