Oj, z góry strumień płynie,
oj, z góry płynie,
ze źródła się sączy.
I mnie od cię, dziewczę,
nikt nie odłączy.
Ślicznaś dziewczę,
ślicznaś dziewczę,
masz charakter stały,
tylko ci niebiosa mało serca dały.
Oj, nie masz to na świecie
już większej przykrości
Jak dziewczynę kochać
bez wzajemności.
Kochajże mnie, kochaj,
nie uważaj lekce.
Jak się zestarzejesz,
to cię nikt nie zechce.[1]