Nie to za wiele cóż co robić mam
wolę już wrescie przeczytać sam.
Już nocny cień zmienia się w dzień
W poranny brzask na niebie z bukietem róż
Od dawna już ach czekam ja na ciebie!
A serce drży a serce drży
ach kiedyż do mnie zejdziesz ty ah! ah!
ach kiedyż do mnie zejdziesz ty.
Samotny dźwięk w rozpaczy jęk
przemienia głos tęsknoty a łzawych fal
Ach płynie żal w nadziei okręg złoty!
A serce drży a serce drży
ach kiedyż do mnie zejdziesz ty ah! ah!
ach kiedyż do mnie zejdziesz ty.[1]