Plamy na słońcu

Zgłoszenie do artykułu: Plamy na słońcu

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Plamy na słońcu, upał na ulicy

a dookoła sami groźni zawodnicy

nic mnie nie zmusi dzisiaj do biegania

mimo wszystko znów zasiadam zaraz do pisania

plamy na słońcu, upał w okolicy

cierpi tu z gorąca niemal pół dzielnicy

lat później dwadzieścia od tamtej piosenki

coście porobili i analogiczne jęki, hej…

plamy na słońcu, upał na ulicy

jeszcze dzisiaj nikt nie jechał, spokój na granicy

nie było ruchu wojsk ze wschodu i zachodu

kto nie był socjalistą, był draniem za młodu

dałaś mi wojnę, dałaś mi pokój

teraz bardzo proszę, daj mi święty spokój

ja za to ci dałem wszystkie moje marzenia

nie pora tu i miejsce, aby mnie oceniać, hej…

co się porobiło z tą krainą złą/bis

plamy na słońcu, upał na ulicy

a dookoła rozgniewani robotnicy

jak mi mówiła moja jedyna znajoma

Tomasz Adamek braci Kliczków nie pokona

gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka

gdyby się nie przewrócił, byłaby rzecz wielka

gdyby to najczęstsze słowo polskie

gdyby mama miała fiuta, to by była ojcem, hej, hej…

plamy na słońcu, upał na ulicy

generalnie ktoś dał ciała w temacie rocznicy

i teraz zasadniczo, ważna rzecz

czy doczekam Ligę Mistrzów wygra Legia albo Lech

mogę se pomarzyć, a ty się śmiej

kto ostatni ten się śmieje, więc śmiać się chciej

czy to jeszcze dzisiaj do państwa nie dotarło

najlepszy bramkarz to jest Bogusław Wyparło

plamy na słońcu, upał na ulicy

przyjechali z interioru ludzie do stolicy

tu są możliwości i tu jest kariera

tutaj musisz wspiąć się, bo zaczynasz od zera

czy się odstanie to co się nie odstało

was wszystkich po obu stronach zupełnie pojebało

jak zaczęła się piosenka, tak i będzie na końcu

upał na ulicy i plamy na słońcu

Hej, hej…

Co się porobiło z tą krainą złą/bis[1]

Bibliografia

1. 

http://knz.art.pl/
Oficjalna strona internetowa Kazika Na Żywo [odczyt: 27.10.2015].