Podaruj mi
Jak nocą słowiczy milknie śpiew
jak rosa gdy dnieje znika gdzieś
coś umknęło nam
uleciało w dal
zamiast płomienia w sercu tli się żal
(dlatego)
Podaruj mi
raz jeszcze blask tamtych dni
pragnieniu najczulszych słów
zamknięte uchyl drzwi
(dlatego)
Podaruj to
co tylko ty możesz dać
by serce przy sercu twym
na nowo mogło się grzać
Skąd w sercach tak zimny wieje chłód
skąd we mnie twego ciepła taki głód
skąd na duszy dnie
ten ukryty dźwięk
gdy zabrzmi pewność jutra zmienia w lęk
(dlatego)
Podaruj mi...[1]
1. |
http://golec.pl |