Popatrz Matko w moje serce,
Popatrz w moją twarz,
Popatrz Matko w moje oczy,
Przecież już mnie znasz.
Znasz mą niemoc i słabości,
Bezmiar mego zła.
Znasz też wzloty i upadki,
Które człowiek ma.
O Matko moja, dziś prowadź mnie,
Ukazuj drogę w noce i dnie,
Niech Syn Twój Pani łaskę da,
Bym mógł uniknąć klęski i zła.
Przeto Matko znowu idę,
Na wędrówki trud.
By mnie dotknął nieskończony,
Miłosierdzia cud.
Syn Twój Matko ciągle czeka,
By moc swoją dać.
Chociaż mam wciąż puste ręce,
Nie muszę się bać.
O Matko moja...[1]