Prawdziwa historia Odyseusza

Zgłoszenie do artykułu: Prawdziwa historia Odyseusza

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Historia Odyseusza, prawdziwa historia Odyseusza – zwanego również Ulissesem –

kończy się definitywnie na jednej z pomniejszych wysp Morza Śródziemnego.

Olśniony niezwykłością urody mieszkanek tego skalistego lądu,

zniewolony ich śpiewem, który skłonni jesteśmy rozumieć

jako wewnętrzny głos budzącej się w nim miłości własnej,

Odyseusz pozostał na Wyspie Syren,

nigdy nie wrócił do kraju, do domu, do czekających go kłopotów.

Ostatnia notatka w jego dzienniku pokładowym,

oprócz zwykłych treści związanych z nawigacją,

zawiera kilka zdań bardzo osobistych i przejmująco szczerych.

Otóż, zmęczony zwycięstwami, oszołomiony sławą,

odczuł nagle paniczny lek przed zbliżającym się koszmarem codzienności.

Postanowił nie wracać.

Postanowił nie wracać, na pewno ze szkoda dla mitu,

ale być może – z korzyścią dla siebie.

Jak tren dla zdradzonych ideałów brzmi śpiew Penelopy:

Z tych dróg nieznanych

Wróć, bo mnie samej tu

Tak bardzo smutno

Pomóż mi, wróć

Odmień ten zły czas...[1]

Bibliografia

1. 

http://www.egeppert.com/dysko/texty/36.html
Oficjalna strona internetowa Edyty Geppert [odczyt: 24.10.2013].