Przede dworem becka smoły,
włodarz guni nos jak woły.
Przede dworem becka wiśni.
pańskie bydło az sie łyśni.
Przede dworem gazon nowy,
nas karbowy chłop morowy.
Pode dworem zżynte niwy,
nas pisarcyk cłek linkliwy.
Wedle dworu drogi bite,
nase dwórki pracowite.
Przede dworem wiater hucy,
ta marmuzel dzieci ucy.
Naucyła po francuskim,
bedum sluzyć w wojsku ruskim.[1]
1. |
Dekowski Jan Piotr, Łuczkowski Jan, Pieśni dożynkowe w Polsce środkowej, Łódź, Łódzki Dom Kultury, 1990, s. 33. |