Kończy się sen,
Zobacz – już świta,
Wstaje znów dzień,
Szary, jesienny dzień.
Wicher i mgła
Z deszczem się wita,
Nie chce się wstać,
Nie chce się wcale wstać.
Gdyby ten czas
Można zatrzymać,
Uciec choć raz,
Ukryć się chociaż raz.
Usnąć i śnić,
Że przeszła zima,
Że pora iść,
W drogę ku słońcu iść...
Przemija życie w nas
I smutkiem znaczy twarz,
Co z tego życia masz –
– Podszyty żalem płaszcz...
W kalendarzu wciąż przybywa dat,
Lecz zobacz, co jest wart
Nasz zabiegany świat?
Skończył się sen,
Trzeba iść dalej,
Dokąd? Kto wie,
Lepiej nie pytać, nie...
Przecież i tak,
Trzeba cel znaleźć,
Choć deszcz i wiatr,
Smutny, jesienny wiatr...
Przemija życie w nas
I smutkiem znaczy twarz,
Co z tego życia masz –
– Podszyty żalem płaszcz...
W kalendarzu wciąż przybywa dat,
Lecz zobacz, co jest wart
Nasz zabiegany świat?[1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=203 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=29 |
3. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/101821 |