Przesłuchiwałem całą noc
jestem zmęczony. Daj mi koc
i nakryj mnie, gdybym rozgrzebał się
zacząłem przecież jeszcze w dzień
przesłuchiwałem całą noc
także zdobyłem informacji moc
moje dwie ręce obolałe mam
przesłuchiwałem przecież sam
kiedy juz to skończyłem…
do ciebie prędko tu wróciłem
o tobie myślałem całą drogę
bez ciebie żyć nie mogę
przesłuchiwałem całą noc
jestem zmęczony. Daj mi koc
a gdybym śpiąc przez sen krzyczał coś
nie słuchaj tego, to nic przyjemnego.[1]
1. |
http://www.kazik.pl/pl/dyskografia/utwor/210.html |