Na Centrum Zdrowia Dziecka wyślemy nasze zęby
Niech świadkiem słusznej sprawy zostaną puste gęby
Na dumny Dar Młodzieży wyślemy nasze spodnie
Niech polska flaga w portach powiewa pięknie, godnie
Będziemy żyć tak by na duchu tyć
Niech każdy z nas poświęci coś dla mas
A samemu pójdzie do schroniska spać
W tęgi mróz do jedzenia będzie susz
Na stary dumny Kraków wyślemy nasze buty
Dowodem zrozumienia na nogach będą strupy
Dla siebie w wegetacji będziemy robić przerwy
By rano przed kościołem wykonać małe żebry
Będziemy żyć tak, by na duchu tyć
Niech każdy z nas poświęci coś dla mas
A samemu pójdzie do schroniska spać
W tęgi mróz do jedzenia będzie susz
Będziemy żyć tak by na duchu tyć
Niech każdy z nas poświęci coś dla mas
A samemu pójdzie do schroniska spać
W tęgi mróz do jedzenia będzie susz[1].
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |