Noc czai się ze wszystkich stron,
Czas wypełnia aż po dach
Narkozy smak.
Noc – chciana rdza podgryza dom,
Chytrze wciska się za próg
Jak szczur.
Ty śpij, spokojnie śpij,
Przed snem zarygluj drzwi.
To nic, to wszystko nic,
Za ścianą dni
Też można żyć.
Noc z wolna w szept zamienia głos
I powoli drąży mózg
Kroplówką słów.
Noc – czarno-białe stygnie szkło
I już tylko gorzki śmiech
Zapiera dech.
Ty śpij, spokojnie śpij,
Przed snem zarygluj drzwi.
To nic, to wszystko nic,
Za ścianą dni
Też można żyć.[1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=48 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=13 |