A ty co tam tak w sobie chowasz
Czy to wstyd czy to ona
I ta Twoja opuszczona głowa
Myśli, że ukryje ból, urealni słowa
Urealni słowa
Gdzie jest woda w tym piekle
Kończy się coś, a ja wcale nie chcę
No ale idę, wszędzie lepiej niż tu, za dużo czuję
Teraz mnie wyzwoli wszystko
Nic nie uratuje
I może to nic
Ale tak bardzo chcę
Tak bardzo
I może to nic
Ale bardzo chce mi się pić
Daj łyk żyć
Tak bardzo chcę Cię
I może to jest nic
Ale tak bardzo chciałam
Ciebie łyk
A ten łyk to moich sto
Sto żyć
Jeszcze chwila i bezwiednie zejdę
A skoro schodzę to w dół, niepewnie
Chciałam do nieba, chciałam do góry
Chciałam pewnym krokiem jak Jan Paweł II
Gdzie jest woda w tym piekle
Kończy się coś, a ja wcale nie chcę
No ale idę, wszędzie lepiej niż tu, za dużo czuję
Teraz mnie wyzwoli wszystko
Nic nie uratuje
I może to nic
Ale tak bardzo chcę
Tak bardzo
I może to nic
Ale bardzo chce mi się pić
Daj łyk żyć
Tak bardzo chcę Cię
I może to jest nic
Ale tak bardzo chciałam
Ciebie łyk
A ten łyk to moich sto
Sto żyć[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |