Naucz się swojej historii
i zobacz jaki człowiek jest okrutny
zobacz jaki jest bezmyślny
jaki jest głupi / teraz!
Nie daliście nam nic a chcecie tylko brać
myślicie, że możecie wszystko ale nie rozumiecie nas
interesuje was tylko efekt, materialne korzyści
jeżeli nie mogą na tobie zarobić – jesteś niczym
sprzedaj się! Sprzedaj swoje myśli, sprzedaj swoje ciało
sprzedaj swój czas – i tak będzie za mało
Nie dajecie nam nic co warto od was brać
myślicie, że możecie wszystko ale nie kupicie nigdy nas
interesuje was tylko efekt. Jeżeli nie możecie nas wykorzystać to niszczycie nas
odpierdolcie się!
Nie sprzedam się! Nie sprzedam się! Nie sprzedam swoich myśli
nie sprzedam swoich marzeń, nie sprzedam swojego życia
interesuje was tylko efekt ale ja nie przyniosę wam chwały
będę kością w waszych gardłach
nie sprzedam się!
Nie ma miejsca dla anarchistów w konformistycznym społeczeństwie
w świecie, w którym ludzie chcą tylko brać
nie ma miejsca dla anarchistów w konformistycznym społeczeństwie
bo żyjąc w tym gnoju przywykłeś czuć bat
boisz się wszystko stracić by zyskać trochę wolności
boisz się zdjąć kierat, boisz się swoich słabości
myślisz, że nie jesteś mordercą tylko dlatego, że tak nakazuje ci prawo
prawo mówi, że jesteś dobrym obywatelem
ale to ty powinieneś określać co jest dobre
za to nienawidzicie anarchistów
boicie się anarchii, która zniszczy wasz porządek
boicie się siebie samych
tego co tkwi w każdym z was
Banda snobów i ignorantów, nawiedzonych wizją świata
w pogoni za pieniądzem, w pogoni za zyskiem
niszczą wszystko po drodze, gotowi sprzedać siebie samych
i swoich najbliższych by zaspokoić próżne ja
oto co tkwi w każdym z was
Strach przed wolnością zamyka wam oczy
boicie się stanąć twarzą w twarz ze sobą
boicie się własnego sumienia, boicie się własnego ja
niech mądre głowy wymyślą prawo, które rozwiąże za was problemy
które was pokieruje ślepych i głuchych
wtedy nie będziecie musieli brać odpowiedzialności za swoje czyny
nie będziecie musieli określać co jest dobre, a co złe
sami nie jesteście w stanie decydować o niczym
robią to za was normy i prawa narzucane przez innych
a ja chcę byś decydował sam
ja chcę decydować sam
ja decyduję sam!
Banda snobów i ignorantów, nawiedzonych wizją świata
w pogoni za pieniądzem, w pogoni za zyskiem
niszczą wszystko po drodze, gotowi sprzedać siebie samych
i swoich najbliższych by zaspokoić próżne ja
oto co tkwi w każdym z was
Z samochodu świat wygląda inaczej
z okna własnego domu, z ciepłego fotela
nie zobaczysz do jakiego upadku doprowadził się człowiek
już przyzwyczaiłeś się do wojny
gdzieś tam daleko za szkłem telewizora
niegroźna, bezbolesna – nie rusza cię to wcale
Dlaczego muszę żyć wśród ludzi?
Wszystko co widzę to ciągle to samo
śmierć, zniszczenie, przemoc i ból
ciągły strach i ciągle to samo
Łatwo się buntować gdy się nie ma nic do stracenia
łatwo protestować gdy się niczym nie ryzykuje
stań wbrew wszystkiemu, stań wbrew sobie
nigdy nie poddawaj się żadnej nierówności
stań wbrew wszystkiemu, stań wbrew sobie
stań przeciwko każdej nieprawości
stań przeciwko? Naprzód!
Ktoś kiwnięciem palca zabija drugiego
ktoś kiwnięciem głowy skazuje tysiące
ktoś machnięciem ręki decyduje za miliony
dla wielu nie wzejdzie już słońce
faszyzm znowu podnosi swoją głowę
narodowi chłopcy szaleją – dla nich jesteś obcy
tłuści biznesmeni w drogich samochodach
utuczeni na brudnych interesach
politykierzy budują demokrację
w której nie będziesz mieć nic do powiedzenia
wojsko stoi z ludzką twarzą
humanitarne, bo zabija od razu
jak długo jeszcze będziemy tak stać? Jak długo?
Czy akceptujesz taki świat?...[1]
1. |
http://www.wlochaty.most.org.pl/ |