Zwariowałem oszalałem
zaraz gdy cię usłyszałem
chociaż trochę stracha miałem
to się wcale nie wahałem
to się nawet wcale nie wahałem
Chcę byś znała moje zdanie
bo już przyszła pora na nie
co się robi w takim stanie
dzwonię proszę o spotkanie
szybko dzwonię proszę o spotkanie
Początkowo mówisz nie
potem długo wahasz się
a ja czekam na twój znak
no i w końcu pada tak
Niech kto inny kręci bredzi
mnie w szczerości nie wyprzedzi
czuję się jak na spowiedzi
gdy ideał przy mnie siedzi
gdy ideał nagle przy mnie siedzi
Miało wady życie moje
lecz już więcej nie nabroję
chcę zakończyć głupią mękę
szybko prosząc cię o rękę
bardzo szybko prosząc cię o rękę
Początkowo mówisz nie...
Po dziesięciu długich latach
gdy stuknęła nam ta data
zrozumiałem doskonale
że to nie wyjątek wcale
że wyjątek to to nie był wcale
Dzień po dniu się tak przydarza
w każdej kratce kalendarze
o cokolwiek się nie spytam
taka mnie odpowiedź wita,
taka sama mnie odpowiedź wita
Początkowo mówisz nie...[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |