Noc się dopala i już powoli
Gaśnie ostatnia iskierka snu,
Czas się obudzić, otworzyć oczy,
Bo słońce w okna zagląda już.
Uśmiechem przywitaj dzień,
Bezchmurne niebo nad nami lśni!
Uśmiechem przywitaj dzień,
Na oścież otwórz okna i drzwi!
Uśmiechem przywitaj dzień,
Dzień niepodobny do innych dni!
Uśmiechem przywitaj dzień,
Na oścież otwórz okna i drzwi!
Biegnie uparcie chwila za chwilą
I bezpowrotnie umyka czas,
Podaj mi dłonie, nim już za moment
Tłum na ulicach rozdzieli nas.
Uśmiechem przywitaj dzień,
Bezchmurne niebo nad nami lśni!
Uśmiechem przywitaj dzień,
Na oścież otwórz okna i drzwi!
Uśmiechem przywitaj dzień,
Dzień niepodobny do innych dni!
Uśmiechem przywitaj dzień,
Na oścież otwórz okna i drzwi!
Schowaj na później senne marzenia,
Do nich o zmierzchu odnajdziesz ślad,
Pora nam teraz wyruszyć w drogę,
Woła nas przecież szeroki świat.
Uśmiechem przywitaj dzień,
Bezchmurne niebo nad nami lśni!
Uśmiechem przywitaj dzień,
Na oścież otwórz okna i drzwi!
Uśmiechem przywitaj dzień,
Dzień niepodobny do innych dni!
Uśmiechem przywitaj dzień,
Na oścież otwórz okna i drzwi![1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=339 |
2. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/53941 |