Mój czas się liczy we mnie
Tysiącem ziaren piasku
Które z krwią przesypują się do serca
Mój czas próbuje wciąż
W domu i poza nim
Podzielić mnie na dwie postaci sprzeczne
Mój czas jest zmiennym wiatrem
Który przechodniom wciąż wyrywa
Ostatnie okruchy marzeń
Mój dom się staje wtedy
Powrotem do spokoju
Powrotem do cichszego bicia serca[2].
1. |
https://online.zaiks.org.pl/WorkCatalog/do/109470 |
2. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |