Recytacja do wstępu:
Skończył się już czas Chrystusa działania,
przepełniony nauką, cudami,
w którym ludzie patrzący na Niego,
wzbogaceni Bożymi znakami,
napełnieni radością nadziei,
z woli Pana zastępów,
otrzymali dar dla swej duszy,
na który długo, długo czekali...
Koniec recytacji
Wybrał Jezus Piotra i Jana,
by wieczerzę przygotowali.
Miejscem dla ich wspólnego spotkania
była sala Wieczernikiem zwana.
Usiadł Jezus przy stole z uczniami,
i przemówił do nich wzruszony:
„Przez jednego spośród dwunastu,
jeszcze dzisiaj, będę zdradzony”.
Zasmuceni tym oświadczeniem,
zapytywał każdy wprost Mistrza
– Czy to ja miałbym być Twoim zdrajcą,
czy to ja miałbym Ciebie opuścić.
„Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi,
jak też o Nim jest napisane,
Ale biada temu człekowi,
przez którego będę wydany”.
Kiedy zdrajca opuścił Wieczernik,
Jezus odszedł od stołu zmęczony
i umywał nogi swym uczniom,
czym wywołał wielkie zdziwienie.
A na koniec tego spotkania
podał wszystkim chleb połamany
I powiedział, że od tej chwili
będzie pod tą postacią znany.
Jakby nie dość już było miłości
okazanej tego wieczora,
Podniósł kielich napełniony winem
i oświadczył im uroczyście:
„Bierzcie, pijcie od dzisiaj wszyscy,
Żyć będziecie z pewnością na wieki,
Bo to jest moja Krew Przymierza,
za wszystkich grzeszników przelana”.
Recytacja
Jeśli ten dar zachowacie,
który wam ludziom daję,
wtedy wprowadzę was wszystkich,
wszystkich, w świat nazywany rajem.[1]