Zamknęli mnie w klatce ruszyć się nie mogę
Żelazne pręty zagradzają mi drogę
Niebo gdzieś w górze oglądam przez kraty
Chciałbym tam polecieć jestem jestem ptakiem
Wypuście mnie jaki wolność ma smak
Wypuście mnie jestem jestem ptak
Oglądam swe ręce to nie są już ręce
To skrzydła które uniosą mnie
Gotowy do lotu polecę wysoko
Chciałbym dotknąć gwiazd
Jestem jestem ptak
Chcę polecieć do słońca tylko jeden raz
Potem wpaść do morza
Jestem jestem ptak[1].
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |