Znów przypomniały się mi
letnie dni, te dni gdy pokochałem wolność.
Dzisiaj za tych parę chwil
dałbym wszystko, to co mam, oddał ciało duszę dał
Żeby poczuć to znów, znowu usłyszeć parę słów,
powiedz mi –
Gdzie pogubiły się mi
naszej wolności dni,
czemu upadły na dno,
czemu mało ich w pamięci mej?
Lokomotywa słońca niosła wtedy mnie
płynąłem w górę w dół kołysany
i tamte słowa proste tak
dawały ciepło mi, ciepło i
czułem że świat tak dobry jest
Chce dzisiaj poczuć to znów
Znowu usłyszeć parę słów
z tamtego szczęścia
Gdzie pogubiły się mi
naszej wolności dni,
czemu upadły na dno
czemu nie ma w mej pamięci
czemu nie ma w mej pamięci
stoję teraz na krawędzi
ziemia się tak samo kręci
chcę znowu poczuć jaki jest
pierwszego wina słodki smak
kiedy na twarzy pierwszy deszcz
kolorowy w głowie wiatr
zabierz mnie na szczyt
zabierz mnie na dno
zabierz tam gdzie nikt
nie odbierze mi tamtych chwil
Kiedyś znajdę ją
Kiedyś znajdę ją
Kiedyś znajdę ją
Kiedyś znajdę ją
Kiedyś znajdę ją
Kiedyś znajdę ją
Niech mi nie zabraknie sił
kiedyś znajdę ją
kiedyś znajdę ją
kiedyś znajdę ją[1]
1. |
http://www.dzem.com.pl/ |