Po to z drzewa jesienią liść opada,
By na wiosnę, na nowo kwitnął kwiat.
I w tem jest cały sens bezkresnych lat,
Że wciąż odmienia się ogromny świat.
Choć dzisiaj płyną łzy
I żałość w sercu drży,
Choć dzisiaj los jest zły.
Wszystko będzie dobrze,
Jasne przyjdą dni.
Słońce lśni po burzy,
O szczęściu serce śni,
O słońcu i o róży
Marzenia przędzie nić,
Wszystko będzie dobrze!
Bądź pewny, że musi tak być!
Cóż by wart był twój śmiech i radość twoja,
Gdybyś nigdy nie cierpiał w życiu swem?
Na serce spadła noc dręczącym snem
I sercu braknie sił w strapieniu złem,
Lecz kiedy pierzchnie cień
Z poranka srebrnych drżeń
Twój dobry wstanie dzień
Wszystko będzie dobrze,
Jasne przyjdą dni.
Słońce lśni po burzy,
O szczęściu serce śni,
O słońcu i o róży
Marzenia przędzie nić,
Wszystko będzie dobrze!
Bądź pewny, że musi tak być![1]