wyjechała nie chciała została
a po drodze parę chwil przeminęło
za dwa listy wczoraj życie oddała
gdy tłum pchał ją a powietrze chłonęło
jeszcze chwilę dwie koperty będą żyć
bowiem szczęście list otrzymać nie
otworzyć
potem słowa staną się jak rzadki owoc
lepiej dłoń wyciągnąć niż go gryźć
odpisała wierzyła przycichła
a w tej chwili śpi już trzeci miesiąc
kiedy wstanie trzeba będzie się
przesiąść
do innego czasowego przedziału
jeszcze zerknie na swój dom za pusty
dom
bowiem szczęście by w nim człowiek
a nie schron
i odwróci się od okna w którym morze
wtedy plaża krzyknie do niej
wyszywanie krzyżykami – krajobrazów
wyszywanie krzyżykami – bez wyrazów
wyszywanie krzyżykami – zapełnione
całe ściany
wyszywanie krzyżykami – to pragnienie
być kochanym[1].
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |