Bez ciebie jak we mgle,
Samotnej jest mi źle,
Już sama nie wiem nawet czego chcę...
Rozglądam się dokoła,
Na próżno krzyczę, wołam
I jeszcze bardziej sama budzę się.
Przemykam z kąta w kąt
I wszystko leci z rąk,
Codziennie pustką straszy cały dom.
Wspominam i wciąż czekam,
A życie tak, jak rzeka dzień po dniu,
Znowu w dal ucieka.
O, o, o, zapomnę ciebie jak zły sen,
O, o, o, z pamięci skreślę cię –
– Wszystko rzucę
I nie wrócę!
O, o, o, zapomnę ciebie jak zły sen,
O, o, o, nie znajdziesz nigdy mnie –
– Ja nie wrócę,
Ja nie wrócę!
Nareszcie będzie tak:
Obrócę wszystko w żart
I nie zostanie po nas nawet ślad.
Więc zanim wszystko minie,
Nim w przeszłość gdzieś odpłynie, pomyśl, że
Mogłeś zostać przy mnie...
O, o, o, zapomnę ciebie jak zły sen...
To nic,
To naprawdę nic,
Że straciłam tyle dni,
Lecz za to nareszcie wolna będę – jak ty!
O, o, o, zapomnę ciebie jak zły sen...[1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=476 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=80&sort=1a&page=2 |
3. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/150884 |