Wędrują anioły po stole
ich czystość wątpliwa przejrzystość
a dla mnie ważniejsza jest bliskość
na dole tu nie w byle jakim niebie
Zielony wygrywa z niebieskim
jak trawa z gwiazdami i niebem
i jak głód z chłopcem i nóź z chlebem
jak miłość najmniejsza ze wszystkim
Anioły wędrują do szkoły
uczyć się uczyć i nauczać
a my uczymy się opuszczać
głowy w dół lecz przede wszystkim siebie
Zielony wygrywa z niebieskim
jak trawa z gwiazdami i niebem
i jak głód z chłopcem i nóż z chlebem
jak miłość najmniejsza ze wszystkim
Anioły samolot to jedno
lądują nam w życiu kołują
a mnie złość i mdłość atakują
trudno każe marzeniom blednąć
Zielony wygrywa z niebieskim
jak trawa z gwiazdami i niebem
i jak głód z chłopcem i nóż z chlebem
jak miłość najmniejsza ze wszystkim[1].
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |