Znowu piasku garść pomiędzy oczy
Złoty sen uleciał lekko jak motyl
Czemu – to już się chyba nigdy nie dowiem
Złota pieczęć na Tobie...
Złote dziś wspomnienia tulę – już tylko to
Złotem lśniąc milczenie rani jak ostre szkło
Błagam wróć! Znów nakarm truskawkami i miodem
Więcej nic już nie powiem...
1. |
http://www.anja.pl/ |