Chciałem wam zagrać na rogu złotym,
Lecz się upiłem, zgubiłem go
To nie ja, to wiatr go skradł
I z głowy czapkę zdarł
Miałeś chamie złoty róg, miałeś czapkę z piór,
czapkę wicher niesie, róg huka po lesie.
Miałeś chamie złoty róg, miałeś czapkę z piór,
został ci tylko sznur!
Wiatr zaśmiał mi się prosto w twarz,
Poczułem nagle wielki żal
Nie szkoda pięknych piór,
Gdy przepadł złoty róg
Jak ja teraz będę grał,
Kiedy nie ma na czym grać
Wokół tylko straszy bór,
Został mi się sznur![1]
1. |
http://www.fabryka.info.pl |