Mój mąż jest dumny i potężny
Jak zbuntowany, niepokorny song
Mój mąż pieni, burzy, dręczy
Czasem ma zmarszczki
Bo stary on, stary on
A mnie nikt nie zna, nikt nie wita
Któżby się do mnie modlił w chwili złej
Nie proszę o schronienie by przyjąć w swe ramiona
A jam jest żoną Posejdona
Kogo morze kołysze jak wózeczek
Komu się łów udaje jakby cud
Gdy pani twego serca, choćby nie ta
Z kobierca, jest wierna
A on powraca zdrowy, to są żeglarzy sekrety
Posejdonowej alkowy
A mnie nikt nie zna, nikt nie wita
Istnieje przecież tylko w moich snach
List wkładam do butelki, rzucam w Wisły odmęty
I idę spać
A mnie nikt nie zna, nikt nie wita...[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |