Puknęło, jęknęło, coś we mnie stuknęło
Młodości rozrywki
Dantejskie przygrywki
Widziadło, zwierciadło
Coś we mnie upadło
Szukałem, pukałem
Nic nie zrozumiałem
Taka była miła
W kwiatach się przyśniła
Aksamit w dotyku
W orgiastym krzyku
Twarz jej taka blada
Nic nie odpowiada
Prosiłem, błagałem
Nic nie zrozumiałem.[1]
1. |
http://www.ankh.art.pl/ankhpol.html |