Dziś przed świtaniem

Zgłoszenie do artykułu: Dziś przed świtaniem

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Tytuł:

Dziś przed świtaniem

Klasyfikacja:

kolęda

Autor słów:

nieznany

Informacje

Melodię podajemy według zapisu w kantyczce karmelitańskiej Chybińskiego. Notuje ją też rękopis biblioteki klasztoru karmelitanek, sygn. 95, oraz jeden z rękopisów franciszkanek (A 69) i jeden staniątecki (Gąsiorowskiej) – oba z połowy XVIII wieku.

Tekst zapisany jest również w rękopisach karmelitanek BJ3640, 3642, 3647 oraz w rękopisie BJ 3639; podaje go II wydanie Kantyczek Szlichtyna, z 1785 roku. Tekst liczy 6 zwrotek – podajemy 3 początkowe i ostatnią[1].

Bibliografia

1. 

Szweykowska Anna, Polskie kolędy i pastorałki: antologia, wyd. 3, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1989, s. 121, 122, 173, 174.

2. 

Kupiec, Julia
Dwie ostatnie strofy zostały przedstawione przez wnuka Julii Kupiec.