Tytuł: |
Sowa bezszmerowa |
Autor słów: |
|
Autor muzyki: |
Propozycja zabaw:
Piosenka stwarza doskonałą okazję do różnych ćwiczeń słuchowych.
1. Wyznaczone przez nauczycielkę dziecko z zawiązanymi chustką oczami siedzi na środku sali. Drugie stoi w pewnym oddaleniu i ma przymocowane do jednej nogi janczary. Dziecko to będzie w zabawie sową. „Sowa” idzie wybraną przez siebie drogą, starając się stawiać delikatnie stopy, by nie poruszyć janczarów, które dźwięczą przy najmniejszym wstrząsie. Pozostałe dzieci siedzą cichutko w gromadce i obserwują parę kolegów. Po przejściu pewnego odcinka drogi dziecko z janczarami zatrzymuje się, siedzące zaś na środku zdejmuje z oczu chustę i stara się przejść tą samą drogą, którą „przeleciała sowa”.
Jeśli dzieci odtwarzają bez trudu drogę kolegi, można zabawę utrudnić przez zdjęcie janczarów. Wówczas słuchający musi wytężyć słuch, aby w ciszy usłyszeć szelest kroków.
2. Dwie pary dzieci wychodzą na środek sali. Jedno dziecko z pary bierze do rąk instrument perkusyjny lub jakiś przedmiot wydający dźwięk (dzwoneczek, dwa klocki, dwie łyżeczki itd.). Drugie dziecko w parze zamyka oczy lub przewiązuje je chustką. Dziecko z instrumentem prowadzi jego dźwiękiem kolegę w różne strony. Prowadzący musi iść bardzo wolno i ostrożnie, by nie narazić idącego po omacku na zderzenia z meblem, ścianą lub innym dzieckiem.
Uwaga: na początku zabawy rolę prowadzącego przejmuje nauczycielka, prowadząc tylko jedno dziecko, z czasem w zabawie mogą brać udział nawet 3 lub 4 pary. Każda para musi mieć wówczas inny instrument, bo prowadzony reagować będzie tylko na „swój” dźwięk.
Zabawa wymaga dużej koncentracji uwagi i nie może trwać długo.
3. Dwoje lub troje dzieci wychodzi z klasy, a nauczycielka wraz z grupą chowa w dowolnym miejscu nakręcony minutnik lub głośno tykający zegarek. Dzieci wracają do klasy i w całkowitej ciszy próbują odnaleźć minutnik kierując się tylko słuchem[1].