Tytuł: |
Zbójnik zabija żonę |
Klasyfikacja: |
pieśń ludowa |
Pieśń tę zapisał Seweryn Goszczyński w czasie swej podróży po Podhalu w 1832 r. Poeta dodaje do niej krótki komentarz estetyczny: „Jest to, moim zdaniem, jedna z najpiękniejszych pieśni pomiędzy pieśniami ludu. Niewoląca prostotą, rozdzierająca głębokim czuciem, okropna całą osnową, nie przedstawia mi żadnego braku, żadnej skazy; jest wykończona w każdym szczególe również jak w całości, z tą sztuką, której tajemnicę lud tylko posiada w swoim czuciu otwartym, w swoim umyśle prostym, dlatego jasnym – do której zdolny jest tylko język ludu, pokorny, niestrojny, ale zwięzły, mianujący wszystko właściwym imieniem. Jest to jedna z tych pieśni, które za wzór brać powinniśmy, i dobrze się ich uczyć, kiedy chcemy wprowadzić prawdę i w duchu i w formie do naszej poezji”.
Jest to jedna z najobszerniejszych pieśni o temacie balladowym, wykonywana przez górali karpackich. Powstała ona niewątpliwie w górach. Krótkie i zniekształcone warianty lub tylko fragmenty możemy spotkać także na nizinach. Tekst został przytoczony z zachowaniem pewnych zewnętrznych właściwości fonetycznych. Widać tu wyraźny słowacki wpływ w fonetyce i słownictwie[1].